222 |
aaa4
nieobeznany
|
scy weszli do wielkiego hallu. Obaj arystokraci kroczyli na przedzie.
-Przepraszam, Ksiaze, ze sprawilem ci klopot, ale obawiam sie, ze ze wzgledu na nature naszej misji, wymaga ona wielkiego pospiechu. Bedziemy chyba musieli zrezygnowac z wszelkich formalnych grzecznosci, wlasciwych takim spotkaniom. Mam dla Krola niezwykle wazne wiesci i musze najszybciej, jak sie tylko da, ruszyc w rejs do Rillanonu. -Oczywiscie, ksiaze Borric. Rozumiem. Lecz z pewnoscia bedziesz mogl zabawic u mnie troche, jakis tydzien czy dwa? -Obawiam sie, ze nie. Chcialbym wejsc na poklad statku jeszcze dzis wieczorem, jezeli to mozliwe. -To rzeczywiscie smutna wiadomosc. Liczylem bardzo na to, ze spedzimy jakis czas razem. Weszli do sali audiencyjnej. Szambelan dawal wskazowki wielu slugom, ktorzy po chwili rozbiegli sie, aby przygotowac pokoje dla gosci. Pug poczul sie bardzo malenki, kiedy weszli do ogromnej, wysoko sklepionej sali z gigantycznymi zyrandolami i wielkimi, ostrolukowymi szklanymi oknami. Byla to najwieksza sala, jaka widzial w zyciu, o wiele wieksza niz komnata przyjec ksiecia Krondoru. Ogromny stol uginal sie pod stosami owocow i wina. Wyglodniali podroznicy rzucili sie z zapalem na jedzenie. Pug, caly obolaly, usiadl ciezko i niezgrabnie. Przez dlugie przebywanie w siodle stawal sie doswiadczonym j jezdzcem, co jednak nie umniejszalo bolu nadwerezonych jazda miesni. Ksiaze Kerus naciskal Borrica, aby wyjawil cel tej pospiesznej podrozy i Ksiaze miedzy kesami jedzenia i lykami wina przedstawil mu pokrotce wydarzenia ostatnich trzech miesiecy. Kiedy skonczyl, Kerus zafrasowal sie. -To rzeczywiscie przygnebiajace |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
222 |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.